piątek, 31 stycznia 2014

Bułki

Bułki upieczone według przepisu na bagietki J. Hammelmana. Chrupiące z zewnątrz i bardzo delikatne w środku. I co ważne, pyszne także na drugi dzień. W wykonaniu bardzo proste, tylko czasochłonne. Musimy dobrze zaplanować prace by cieszyć się ich smakiem. 


poolish:
300 g mąki pszennej chlebowej
300 g wody
1,5 g świeżych drożdży

gotowe ciasto:
600 g mąki chlebowej
300 g wody
20 g soli
10 g drożdży świeżych
cały zaczyn poolish


Rozłożenie czasu wygląda tak: 12-16 godzin na zaczyn poolish, 15-20 minut wyrabianie, 2 godziny na pierwsze wyrastanie, 30 minut formowanie, 1,5 godziny ostatnie wyrastanie i 20 minut pieczenie.
Łączymy składniki na poolish: dokładnie mieszamy w misce, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na 12-16 godzin.
Po tym czasie Wszystkie składniki gotowego ciasta wyrabiamy ręcznie lub za pomocą miksera z odpowiednią końcówką do ciasta drożdżowego. Ciasto po dobrym wyrobieniu powinno być elastyczne i niezbyt luźne. Odstawiamy ciasto na godzinę, a następnie składamy (ręką rozpłaszczamy ciasto na prostokąt, 1/3 ciasta od góry składamy do środka, to samo powtarzamy z dolną częścią. Ciasto obracamy o 90 stopnie i powtarzamy czynność)  i odstawiamy na kolejną godzinę (instrukcja składania tu). 
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 16 części i formujemy delikatnie kształt bułek. Odstawiamy na końcowe wyrastanie na 1,5 godziny. 
Gotowe bułki nacinamy i pieczemy w temperaturze 240 stopni z parą (W tym celu przed włożeniem bułek, gorące ścianki piekarnika spryskujemy zimną wodą) przez 15 -20 minut.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz