Chrupiąca brukselka

Sposób na brukselkę, którą możemy podać jako dodatek do obiadu, albo jako zdrową przekąskę. Łatwa do przygotowania, a dzięki pieczeniu brukselka traci swą gorycz.

• brukselka
• 2 łyżki oliwy
• sól
• pieprz
• 1 łyżeczka cukru
• ocet balsamiczny

Brukselkę oczyszczamy i kładziemy na blaszce wyłożonej pergaminem. Polewamy oliwą i dokładnie w niej obtaczamy. Posypujemy solą i pieprzem, pieczemy w 180 stopniach przez godzinę (aż będzie brązowa). Pod koniec pieczenia brukselkę spryskujemy octem balsamicznym i delikatnie posypujemy cukrem. Zapiekamy jeszcze 5 minut.

smacznego

Rozgrzewająca zupa z dyni

Energetyzująca zupa w soczystym kolorze. Pyszna i aromatyczna... i do tego taka prosta do zrobienia.

• 1/2 małej dyni*
• 1 korzeń pietruszki
• 5 cm kawałek pora
• 2 cm kawałek imbiru 
• 1 łyżeczka sosu worcester
• 1/4 łyżeczki garam masali
• 1/4 łyżeczki mielonego liścia laurowego
• 1/2 łyżeczki suszonego czosnku
• 1/2 łyżeczki suszonego chilli w płatkach
• 1 łyżka masła
• sól i pieprz

Dynię dzielimy na dwie części. Jedną wkładamy na blachę do pieczenia, przykrywamy folią aluminiową i pieczemy 90 minut w 180 stopniach. Gdy będzie miękka oddzielamy od skóry i miksujemy blenderem na puree. 

Por i pietruszkę kroimy na małe kawałki. Roztapiamy w garnku masło, dorzucamy por i pietruszkę i smażymy przez 3-4 minuty. Zalewamy wodą i dodajemy drugą połowę dyni obraną ze skóry i pokrojoną w kostkę. Gotujemy pod przykryciem 15 minut. Po tym czasie dodajemy przyprawy (imbir obieramy i ścieramy na drobnej tarce), przykrywamy i gotujemy kolejne 15 minut. Pod koniec gotowania dodajemy puree z dyni, podgrzewamy 5 minut i miksujemy blenderem na gładką masę. Doprawiamy solą i pieprzem. Najlepiej smakuje z grzankami.

smacznego
* jeśli kupicie dużą dynię od razu zróbcie z niej puree na zapas, podgrzane wystarczy przełożyć do słoiczków i pasteryzować 20 minut, potem przyda się np do ciasta, dyniowego latte lub kolejnej zupy :)

Przetwory - konfitura z czerwonej papryki

Niejeden przepis z blogu ChilliBite wprawił mnie w zdumienie swoim smakiem. Podobnie było z konfiturą z czerwonej papryki. Słodko - kwaśna, idealna do serów i mięs. Ponadto łatwa w przygotowaniu z pewnością ucieszy niejednego gościa na zimowym przyjęciu. Poniżej przepis z moimi zmianami, natomiast po oryginalny zapraszam tutaj konfitura-z-czerwonej-papryki.

• 4 kg papryki czerwonej
• 1 kg cukru
• 4 szczypty soli
• 3/4 szklanki octu winnego różowego
• 1/2 szklanki soku z cytryny
• 1 łyżeczka cynamonu
• 1 łyżeczka mielonych goździków
• 1 łyżeczka słodkiej papryki wędzonej
• 2 łyżeczki ostrej papryki wędzonej

Z papryki usuwamy pestki, kroimy na kawałki i miksujemy blenderem na małe kawałki. Zmiksowaną paprykę wrzucamy do garna, zasypujemy cukrem i gotujemy na małym ogniu 30 minut. Po tym czasie dodajemy ocet i sok z cytryny i gotujemy aż zgęstnieje do konsystencji dżemu, na najmniejszym ogniu, często mieszając (mi zajęło to jednego dnia 3 godziny, a drugiego kolejne 2). Pod koniec gotowania dodajemy paprykę wędzoną, goździki i cynamon. Przekładamy do wyparzonych słoiczków, zakręcamy i odwracamy do góry dnem. Z tej porcji wyszło 6 słoiczków o pojemności 310 ml.

smacznego

Kartoflak czyli ziemniak inaczej

Większość z nas jada ziemniaki prawie codziennie, niestety ciągle w tej samej postaci. Dlatego czas na małą odmianę. Ziemniak w zupełnie innej odsłonie :) Pomysł znaleziony u niezawodnej Polki.

• 6 dużych ziemniaków
• 2 łyżki kefiru
• 1/2 papryczki chilli
• 1 cebula
• 1 łyżka oleju
• 2 jajka
• 50 ml śmietany kremówki
• garść startego żółtego sera
• kawałek sera koziego
• cząber świeży
• gałka muszkatołowa
• sól
• pieprz

Ziemniaki ścieramy na tarce o grubych oczkach, mieszamy z kefirem i przekładamy na sitko, na około 30 minut. Cebulę podsmażamy na oleju razem z cząbrem (możemy dodać także pokrojony w kostę boczek). Cebulę mieszamy z ziemniakami. Dodajemy drobno posiekaną chilli, sól, pieprz i gałkę. Jajka mieszamy z kremówką i dodajemy do masy ziemniaczanej. Na koniec dodajemy sery, przekładamy do formy i pieczemy w temperaturze 200 stopni przez 50-60 minut (góra musi być złota i chrupiąca.

smacznego

Marynowana cukinia

Marynowana cukinia to świetny dodatek do mięs. Słodko-kwaśny smak zalewy i aromat ziół dodają zwykłej cukinii nowego wymiaru. Nadaje się do jedzenia już po 2 godzinach od przygotowania, ale najlepiej smakuje po paru dniach.

• 2 małe cukinie
• 150 ml octu z białego wina
• 100 ml wody
• 2 duże ząbki czosnku
• szczypta soli gruboziarnistej
• 1/2 papryczki chilli
• garść liści bazylii
• 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
• kilka gałązek cząbru świeżego
• 100 ml oliwy
• 1 łyżka octu balsamicznego
• 1 łyżka miodu

Cukinię kroimy w plasterki. Zagotowujemy wodę z octem z białego wina. Wrzucamy plasterki cukinii i gotujemy 5 minut. Odsączamy. Czosnek rozcieramy w moździerzu z solą i liśćmi bazylii. Do gotowej pasty dodajemy posiekaną natkę pietruszki, cząber i drobno posiekane chilli. Zalewamy oliwą, miodem i octem balsamicznym. Marynatę dodajemy do cukinii i dobrze mieszamy. Przekładamy do słoika i odstawiamy na minimum 2 godziny.

smacznego