Chrzan jadamy w zasadzie w okresie wielkanocnym i
bożonarodzeniowym. Niesłusznie, ponieważ ten biały korzeń ma bardzo dużo
wartości odżywczych. Zawiera między
innymi fosfor, siarkę, potas, wapń, magnez, żelazo, sód,
miedź, a także witaminy C, B, E, prowitamina A. Najzdrowszy jest świeżo starty,
ale bardzo szybko traci swój kolor i smak. Dlatego można w prosty sposób
przygotować domowy chrzan do słoiczka.
2 korzenie chrzanu
2 żółtka
4 łyżki cukru
100 ml wody
1 łyżka octu winnego
szczypta soli
Chrzan obieramy i mielimy na najdrobniejszych
oczkach maszynki do mięsa. Dobrze na wylot maszynki założyć woreczek obwiązany
gumką recepturką, do którego tarty chrzan będzie wpadał od razu, nie narażając
naszych oczu i nosa. Zagotowujemy wodę z
octem i solą. Do gotującej się wody wsypujemy chrzan i mieszkamy około minuty i
ściągamy garnek z ognia. Żółtka ubijamy z cukrem na puszystą, jasną masę, którą
następnie dodajemy do chrzanu. Całość gotujemy powoli, ciągle mieszając około 5
minut. Masa stanie się gęsta i puszysta, prawie jak budyń. Przekładamy do
wyparzonego słoiczka i przechowujemy w lodówce do 2 tygodni.
Smacznego