Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przetwory - wytrawne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przetwory - wytrawne. Pokaż wszystkie posty

piątek, 8 listopada 2013

Marynowany ser camembert

Marynowane sery typu camembert to typowy czeski przysmak. Tam marynuje się hermeliny, czeską odmianę camemberta. U nas wystarczą krążki naszego ulubionego sera. Swoje kroję na ósemki, żeby smak przypraw przeszedł dokładnie do środka. Pierwsze marynowane serki robiłam na podstawie tego przepisu. Poniżej moja wersja z ulubionymi przyprawami.




  • 2 sery typu camembert
  • oliwa
  • płatki ostrej suszonej papryki
  • czarnuszka
  • jałowiec
  • pieprz ziarnisty
  • bazylia
  • liść laurowy
  • cząber



Ser kroimy na ósemki. Przyprawy mieszamy i dzielimy na trzy części. Do słoika wkładamy warstwami: przyprawy, ser, przyprawy, ser, przyprawy. Zalewamy ulubioną oliwą (lub olejem) i odstawiamy do lodówki na minimum 5 dni. Podajemy najlepiej z ulubioną bagietką lub żytnim chlebem.
smacznego

wtorek, 3 września 2013

Przetwory - konfitura z czerwonej papryki

Niejeden przepis z blogu ChilliBite wprawił mnie w zdumienie swoim smakiem. Podobnie było z konfiturą z czerwonej papryki. Słodko - kwaśna, idealna do serów i mięs. Ponadto łatwa w przygotowaniu z pewnością ucieszy niejednego gościa na zimowym przyjęciu. Poniżej przepis z moimi zmianami, natomiast po oryginalny zapraszam tutaj konfitura-z-czerwonej-papryki.



  • 4 kg papryki czerwonej
  • 1 kg cukru
  • 4 szczypty soli
  • 3/4 szklanki octu winnego różowego
  • 1/2 szklanki soku z cytryny
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka mielonych goździków
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki wędzonej
  • 2 łyżeczki ostrej papryki wędzonej


Z papryki usuwamy pestki, kroimy na kawałki i miksujemy blenderem na małe kawałki. Zmiksowaną paprykę wrzucamy do garna, zasypujemy cukrem i gotujemy na małym ogniu 30 minut. Po tym czasie dodajemy ocet i sok z cytryny i gotujemy aż zgęstnieje do konsystencji dżemu, na najmniejszym ogniu, często mieszając (mi zajęło to jednego dnia 3 godziny, a drugiego kolejne 2). Pod koniec gotowania dodajemy paprykę wędzoną, goździki i cynamon. Przekładamy do wyparzonych słoiczków, zakręcamy i odwracamy do góry dnem. Z tej porcji wyszło 6 słoiczków o pojemności 310 ml.
smacznego

wtorek, 16 lipca 2013

Marynowana cukinia

Marynowana cukinia to świetny dodatek do mięs. Słodko-kwaśny smak zalewy i aromat ziół dodają zwykłej cukinii nowego wymiaru. Nadaje się do jedzenia już po 2 godzinach od przygotowania, ale najlepiej smakuje po paru dniach.



  • 2 małe cukinie
  • 150 ml octu z białego wina
  • 100 ml wody
  • 2 duże ząbki czosnku
  • szczypta soli gruboziarnistej
  • 1/2 papryczki chilli
  • garść liści bazylii
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • kilka gałązek cząbru świeżego
  • 100 ml oliwy
  • 1 łyżka octu balsamicznego
  • 1 łyżka miodu


Cukinię kroimy w plasterki. Zagotowujemy wodę z octem z białego wina. Wrzucamy plasterki cukinii i gotujemy 5 minut. Odsączamy. Czosnek rozcieramy w moździerzu z solą i liśćmi bazylii. Do gotowej pasty dodajemy posiekaną natkę pietruszki, cząber i drobno posiekane chilli. Zalewamy oliwą, miodem i octem balsamicznym. Marynatę dodajemy do cukinii i dobrze mieszamy. Przekładamy do słoika i odstawiamy na minimum 2 godziny.
smacznego


środa, 6 marca 2013

Zimowe przetwory - brukselka marynowana

Większości z nas przygotowywanie przetworów kojarzy się z latem lub jesienią. Ale na szczęście (dla tych wszystkich, którzy uwielbiają siedzieć w kuchni i pakować różne pyszne rzeczy do słoików:) ) jest też kilka przepisów, które można wykorzystać w zimie. Na ten wpadłam kiedyś w sklepie podczas przeglądania działu z książkami kucharskimi. Nie pamiętam niestety autora, ale tytuł brzmiał prawdopodobnie "Marynaty". Zainteresował bardzo mojego męża, który uparł się, żeby spróbować jak smakują marynowane kapusty brukselskie. Ich smak jest bardzo mocny, typowy dla brukselki, ale marynata z octu winnego dodaje im nowego wymiaru. Świetne do obiadu w towarzystwie pieczonego mięsa.




1 kg brukselek
2 łyżki cukru
3 łyżeczki soli
1 szklanka białego octu winnego
3 listki laurowe

Brukselki myjemy i wkładamy do osolonego wrzątku (na 1 kg brukselek powinno wystarczyć około 1-1,2 l wody). Gotujemy 10 minut. wyjmujemy łyżką cedzakową i przekładamy do wyparzonych słoiczków. Wywar z gotowania brukselki mieszamy z octem, cukrem i liśćmi laurowymi. Zagotowujemy i zalewamy nią brukselki. Zakręcamy i pasteryzujemy 15 minut (do garnka wkładamy czystą ściereczkę, układamy na niej słoiki, zalewamy wodą i podgrzewamy, po zagotowaniu gotujemy jeszcze 15 minut). Brukselki są gotowe do jedzenia po minimum 2 tygodniach.
smacznego


wtorek, 5 marca 2013

Kiszony barszcz

Kiszony barszcz to bomba witaminowa. Działa bardzo dobrze na krew i jest niezastąpiony w okresie większego zapotrzebowania na witaminy. Kilka składników zostawionych na parę dni zamienia się w gęsty płyn, który możemy pić na zimno, od razu po wyjęciu z lodówki, lub też wykorzystać jako bazę do do barszczu.


1 kg buraków
5 ząbków czosnku
5 liści laurowych
5 goździków
5 ziarenek ziela angielskiego
3 l wody źródlanej

Buraki obieramy i kroimy w drobną kostkę. Wkładamy do słoika. Dodajemy obrany i pokrojony czosnek oraz przyprawy. Zalewamy wodą. Wieczko słoika przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w miejscu bez przeciągów na 5-7 dni. Codziennie sprawdzamy czy na powierzchni pojawia się biała "szuma". Jeśli tak to ściągamy ją. Gotowy kiszony barszcz powinien być mocno bordowy i gęsty. Gdy jest gotowy przecedzamy go, i rozlewamy do butelek. Przechowujemy w lodówce, nawet do 2 miesięcy. Jeśli chcemy zrobić szybki barszcz podgrzewamy w garnuszku naszą bazę, dodajemy odrobinę smalcu, cukru, soli i pieprzu :)
smacznego