Ciasto, które pojawia się na blogach już od dłuższego czasu. "Magia" polega na tym, że wlewając do formy jedną, płynną masę, po upieczeniu otrzymujemy ciasto składające się z trzech warstw: spodu o smaku naleśnikowym, kremu i biszkopta. Warto spróbować :)
- 4 jajka, osobno białka i żółtka ( w temperaturze pokojowej)
- 1 łyżka wody
- 120 g cukru
- 125 g masła
- 115 g mąki
- 500 ml letniego mleka
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub kilka kropel olejku waniliowego
Piekarnik rozgrzewamy do 160-170 st.C. Formę około 22 x 22 cm* wykładamy papierem do pieczenia.
Masło rozpusczamy i studzimy. Mleko podgrzewamy chwilę, do momentu gdy będzie letnie. Białka ubijamy na sztywno. W oddzielnym naczyniu ubijamy żółtka z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodajemy masło oraz łyżkę wody i miksujemy do połączenia. Następnie dodajemy do miski mąkę i znów miksujemy do połączenia składników. Powoli dolewamy mleko. Na końcu w 3-4 porcjach dodajemy ubite białka i delikatnie łączymy szpatułką.
Ciasto pieczemy 60-70 minut. Po wystudzeniu przechowujemy w lodówce.
smacznego*Piekłam w większej formie, przez co warstwy są zdecydowanie za cienkie. Dlatego warto użyć blachy o wymiarach 22 x 22 cm
Wygląda magicznie :)
OdpowiedzUsuń